Postanowiłem, że na początku każdego miesiąca będę robił ranking najlepszych piw z poprzedniego miesiąca. W styczniu najlepiej smakowało mi piwo Wine Cake z Brokreacji.
Jednym z pierwszych piw jakie mi przyszło przy układaniu tego rankingu za styczeń było Imperium Prunum z Kormorana. Piłem je jednak w lokalu i nie chciałem go recenzować. Mam jeszcze jedną butelkę i zrecenzuje je, kiedy ją otworzę.
Blisko podium, znaczy wyróżnienia, bo wybieram dwa a nie trzy, był Gravedigger. Bardzo dobry RIS, ale oczekiwałem od niego ciut więcej. Kolejnym piwem, które mnie pozytywnie zaskoczyło był Yggdrasil z Browaru Waszczukowe. Smaki są bardzo dobrze poukładane i było bardzo orzeźwiające. Ostatecznie wybrałem jednak inne piwa. Styczeń należał do Wheat Wine.
II miejsce: Kotwiczne [Browar Spółdzielczy/Doctor Brew]
Intensywny aromat, gęste ciało, dobrze rozgrzewa. Żałuje, że kupiłem tylko jedna, ale piwo jest dosyć drogie. Tutaj możecie przeczytać recenzje piwa.
I miejsce: Wine Cake [Brokreacja]
A wygrał inny wheat wine, ale w wersji Barrel aged. Beczka po winie zrobiła tu robotę i była wyczuwalna w smaku. Piwo w sam raz na zimowa aurę. Wine Cake jest dosyć oryginalny, warto jego spróbować. Resztę przeczytajcie w recenzji.