Kolejna recenzja piwa ze stajni Cloudwater. Tym razem będzie to DIPA Centennial.
Dzięki temu, że mam brata w stolicy Wielkiej Brytanii mam dostęp do piw browaru Cloudwater. W Polsce piwa z ich logiem cieszą się bardzo dużą popularnością. Każdy chce wypić ich piwo w jak najkrótszym terminie od daty rozlewu. Dlaczego tak jest? Co do popularności, wystarczy spojrzeć na oceny ich piw. RateBeer, Untappd, Cloudwater pojawia się wysoko w rankingach w każdym możliwym miejscu. Browar z Manchesteru radzi sobie najlepiej w kategorii Imperial IPA. W top 50 maja aż swoich 7 piw. Jeśli chodzi o świeżość, to browar ustala bardzo krótki termin ważności. Przy IPA to maks 2 lub 3 miesiące. A ich piwny eksperyment, czyli duet Cat / Taco dostał chyba 2 lub 3 tygodnie terminu ważności? Jestem więc zadowolony, że będę mógł spróbować kolejnego DIPA z tego angielskiego browaru.
STYL: Imperial IPA
EKSTRAKT: ?
ALKOHOL: 9.0%
SŁODY: Golden Promise, pszeniczny, owies, dekstryna, cukier gronowy
CHMIEL: Centennial, Amarillo, Simcoe
DODATKI: ?
DROŻDŻE: WLP 0001
IBU: ?
DATA SPOŻYCIA/WARKA: ?
Jak informuje nas browar, w tym piwie pierwsze skrzypce ma grać chmiel, a nie drożdże. Piwo zostało zainspirowane współczesnym West Coast IPA. Cenntennial został dodany na whirpool, później dodatkowo na cichą w towarzystwie Amarillo i Simcoe. Pełny skład, informacje jak dodawano chmiel, brakuje tylko dokładniej ilości słodów oraz chmielu i mieli byśmy przepis na piwo 😉 Szanuję.
Grafika znajdująca się na puszce jest prosta i brzydka. Kilka zielonych kropek na ciemno niebieskim tle. Przy Chubbles, czy piwach z serii NE DIPA wygląda ona bardzo słabo. Plus za naklejkę, etykietę można łatwo odkleić, ale graficznie wygląda ona słabo. Piwo DIPA Centennial jest dostępne w puszkach o pojemności 440 mililitrów i zostało uwarzone w Cloudwater.
Piwo ma ciemno-żółty kolor i jest lekko zmętnione. W szkle utworzyła się białą mało obfita piana. Opada ona dosyć szybko, redukując się do pierścienia przy samym szkle.
W aromacie czuję głownie amerykańskie chmiele. Są one bardzo intensywne. Reprezentuje je żywica oraz cytrusy. W tle pojawia się muśnięcie słodyczy.
W pierwszym łyku nie wyczułem nic konkretnego poza tym, że na języku strzela mi sporo bąbelków. Zaraz po nich pojawia się spora goryczka, ma ona żywiczny charakter. W tle pojawia się słodka nuta. Tak samo jak w aromacie jest ona bardzo słabo wyczuwalna. Piwo jest zdecydowanie dedykowane dla fanów wytrawnych smaków. Goryczka gra tu pierwsze skrzypce. Momentami wyczuwam w tym piwie białe winogrona. To one starają się nawiązać walkę w goryczką. Im dłużej się je pije,tym więcej cytrusów przychodzi na pomoc. Teraz czuję smak grejpfrutów i pomarańczy. Alkohol jest oczywiście idealnie ukryty, to już standard w Cloudwater. Bardzo przyjemne DIPA, może Session DIPA? Goryczka w tym piwie wchodzi powoli i dostojnie. Jest bardzo przyjemna i konkretna, kiedy już uderza. Do tego średnie wysycenie i muśnięcie słodyczy.
DIPA Centennial [Cloudwater]
OCENA: 7/10
Dobra DIPA, daję jej 7. DIPA Centennial jest w tyle za najlepszymi piwami z Cloudwater. Od nich trzeba wymagać, ale jak dłużej o tym pomyśleć, to jest browar, który ma same „najlepsze” piwa?
Dodaj komentarz
Bądź pierwszy!